Marszczenie firan

Marszczenie firan

Trudno jest sobie wyobrazić polski dom bez firanek dających poczucie prywatności. A skoro tak chętnie z nich korzystamy, warto zadbać o to by prezentowały się jak najlepiej. Dobry wygląd firanek to nie tylko śnieżna biel, lecz także ich ułożenie. Ponadczasowy efekt dają marszczone firany. Doskonale komponują się nie tylko z klasycznymi wnętrzami, możemy zastosować je niemal wszędzie, jeśli tylko materiał dopasujemy do stylu pomieszczenia. Jak marszczyć firanki i z jakich taśm skorzystać?

Jaki stopień marszczenia firan wybrać?

Do marszczenia firanek służą specjalne taśmy. Występują w kilku rodzajach, które zapewnią nam różne efekty wizualne. Przy ich wyborze należy kierować się własnym gustem, ale wcześniej trzeba też zastanowić się, jaki stopień zmarszczenia sprawdzi się u nas najlepiej. Za tradycyjne marszczenie uznaje się to w stosunku 1:2. Z kolei proporcja 1:3 da nam już gęste marszczenie, którego nie należy stosować w wąskich oknach. Umiar warto zachować także w przypadku wzorzystego materiału, tak by zdobienia nie były schowane w faldach. Warto pamiętać także, że gęste marszczenie, zwłaszcza w przypadku firan batystowych i żakardowych, może utrudnić przepuszczanie światła.

By zmarszczyć firanę, należy z jednej strony związać ze sobą sznureczki lub żyłki taśmy, a następnie zmarszczyć firankę. Na koniec trzeba związać sznurki po drugiej stronie.

Marszczonych firanek nie rozmarszcza się do prania.

Taśma marszcząca – jaką wybrać?

Do marszczenia firan zwykle wykorzystuje się taśmy o szerokości co najmniej 5 cm, jednak nie warto wybierać bardzo szerokich taśm, ponieważ mogą one psuć efekt.

Taśmy żyłkowe są bardzo wytrzymałe, a przy tym mają dobrą transparentność. Doskonale sprawdzają się do delikatnych, lekkich firanek.

Taśma ołówkowa jest najczęściej wykorzystywana. Tworzy regularne plisy, zawsze w stosunku 1:2.

Taśma smok to taśma uniwersalna dająca regularne marszczenia. Najlepiej sprawdza się, gdy zachowamy proporcje 1:2 lub 1:2,5.

Taśma zakładkowa bardzo dobrze sprawdza się w przypadku firan z gładkiego lub haftowanego materiału. Nie sprawdza się w przypadku firan o wzorze układającym się pionowo. Jej wadą jest brak możliwości rozciągnięcia – jeśli wszyjemy ją do firanki i dopasujemy do jednego okna, nie zastosujemy jej w innym o odmiennych wymiarach.

Inne sposoby na marszczenie firan

Firanki można marszczyć także przy wykorzystaniu przelotek. Śmiało można je też uznać za dodatkowy element dekoracyjny. Stopień marszczenia będzie wówczas zależał od ułożenia tkaniny na karniszu.